Skąd biorą się chwasty na polach?
Tysiączne są drogi, jakimi dostają się chwasty na pola. Przytoczę tu jedynie niektóre, bardziej uchwytne i częste.
Nasiona chwastów dostają się na pola przede wszystkim drogą naturalnego wysiewu nasion chwastów, rosnących na miedzach, pastwiskach, na zachwaszczonych polach sąsiadów i to niekoniecznie z miejsc bliżej położonych, cały szereg bowiem czynników pośredniczy w rozsiewaniu nasion, często na znaczne nawet odległości. Czynnikami tymi są: wiatr, zwierzęta, wreszcie ludzie, do których ubrania przyczepiają się nasiona lub owoce różnych chwastów, zaopatrzonych przez naturę W różne dodatki pod postacią igieł, haczyków itp. Woda również przyczynia się nieraz do rozpowszechnienia nasion chwastów, spłukując je z miejsc wyżej położonych lub też unosząc je z sobą w czasie wylewów na dalsze odległości i pozostawiając je tu po ustąpieniu wody.
Nasiona chwastów kwitnących i wydających owoce jednocześnie z rośliną uprawną, wśród której rosną, przy sprzęcie tej ostatniej osypują się i albo pozostają na tym samym polu, lub też przy zwózce sprzątniętej rośliny, zachwaszczają pola, przez które zwózka się odbywa.
Chwasty dostają się na pola z siewem, gdy ziarno użyte do siewu było niedokładnie doczyszczone; oczywiście, zachwaszczenie tą drogą będzie tym większe, im bardziej zachwaszczone było pole, z którego pochodzi nasienie lub im niedbałej dokonano czyszczenia ziarna.
Nasiona chwastów mogą dostać się na pola przy nawożeniu obornikiem. Obornik jest mieszaniną ściółki z odchodami zwierząt. Materiałem ściółkowym najczęściej jest słoma; przy sprzęcie wraz ze słomą dostają się do stodoły czy sterty również łodygi chwastów, będących w okresie owocowania; część owoców i nasion tych chwastów dojrzewa dopiero później, owoce niedojrzałe nawet przy młócce nie oddają nasion w nich zawartych, wskutek czego dostają się one wraz ze ściółką do nawozu. Odpowiednie zaś badania wykazują, że nasiona wielu chwastów nawet przy dłuższym przechowaniu nawozu na gnojowni nie tracą zdolności kiełkowania, nic też dziwnego, że po użyciu takiego nawozu zjawiają się chwasty na polu.
Nasiona chwastów dostać się mogą do nawozu a stąd na pola również Wraz z paszą, zadawaną inwentarzowi, o ile pasza je zawierała. Odpowiednie badania (Kempski, Petersen, Bjerre) na drodze doświadczalnej stwierdziły, że nasiona wielu chwastów nie tracą zdolności kiełkowania nawet wtedy, gdy przejdą przez kanał pokarmowy zwierzęcia. Zauważono jednak, że u różnych chwastów bywa różną odporność nasion pod tym względem: nasiona babki (Plantago), nawrotu (Lithospermum), szczawiu (Rumex), rdestu (Palygonum) przechodzą przez kanał pokarmowy zwierzęcia prawie nieuszkodzone, przeciwnie, nasiona bławatu polnego (Centaurea), rumianu psiego (Anthemis), przeważnie zupełnie tracą zdolność kiełkowania. Tam, gdzie praktykuje się zwyczaj spasania rozmaitych odpadków, pozostających od czyszczenia zboża, oczywiście niebezpieczeństwo zachwaszczenia pól nawozem będzie najprawdopodobniejsze. Pasze treściwe, jak różne mączki, makuchy, jak to już niejednokrotnie stwierdziły analizy, dokonane przez stacje, również nieraz mogą zawierać nasiona chwastów, zdolne do kiełkowania, i stąd stać się źródłem zachwaszczenia. W makuchu rzepakowym znaleziono naprz. w jednym centnarze około 4 milionów nasion chwastów zdolnych do kiełkowania.
Kupy komposierwe mogą być również poważnym źródłem zachwaszczenia, mianowicie wtedy gdy na kupy kompostowe rzucamy Wszelkie chwasty, otrzymane przy pieleniu okopowych; pomiędzy chwastami tymi mogą znajdować się rośliny, które już sformowały nasiona. Toż samo wywołują zmiotki ze spichrza, gumna, czy boiska.
Część wreszcie chwastów jest jedynie nowym pokoleniem tych, które rosły na danym polu w uprzednim lub uprzednich latach. Wyrosły one bądź z opadłych na rolę nasion, bądź z pociętych i rozwłóczonych broną po polu organów wegetatywnych, jak to już wyjaśniliśmy w jednym z uprzednich rozdziałów.
Zdarza się czasem, że chwasty, które w pewnym roku wystąpiły nader licznie na danym polu, przy stosownej uprawie w następnym roku nie zjawiają się wcale, natomiast nieco później występują na nowo; zjawisko to należy tłumaczyć w ten sposób, że, widocznie, nasiona chwastów w pierwszym roku wskutek głębszej uprawy dostały się do głębszych warstw gleby i dla tego w roku następnym kiełkować nie mogły; gdy zaś następnie wskutek kilku orek głębsze warstwy znów dostały się na powierzchnię, nasiona, zawartych w nich chwastów, znalazłszy się w warunkach dogodnych, skiełkowały i zachwaszczenie powtórzyło się.