Nawozy potasowe
W pobliżu pokładów i kopalni soli kuchennej znajdują się zwykle jeszcze rozmaite inne sole, z tych najważniejsze są sole potasowe. U nas obfite pokłady tych soli znajdują się w Kłodawie. Należą tu kainit, karnalit, sylwinit i inne.
Kainit jest solą najpowszechniej używaną jako nawóz potasowy. Jest on złożony z mieszaniny siarczanu potasowego, chlorku potasowego, z siarczanem magnowym i innymi jeszcze domieszkami. Wygląda bardzo podobnie jak sól kuchenna, lecz smak ma słono-gorzki. Kainit zawiera około 10% tlenku potasu. W wodzie rozpuszcza się łatwo i może być przez korzenie roślin od razu i szybko przyswajany. Przy przechowaniu wilgnie i zbija się w bryły, więc przed użyciem powinien być świeżo zmielony. Aby uniknąć powtórnego mielenia, można go pomieszać z pewną ilością suchego miału torfowego lub trocinami i tak przechować.
Sole potasowe skoncentrowane. Z kainitu i innych soli potasowych surowych wyrabiają nawóz potasowy treściwy czyli skoncentrowany: siarczan potasowy, który zawiera około 40% tlenku potasu, a także sól potasową czyli chlorek potasu zawierający również około 40% tlenku potasu.
Popiół drzewny może służyć jako bardzo dobry nawóz potasowy, zawiera bowiem w stu częściach średnio 7 do 10 części tlenku potasu, a 1 do 3 części kwasu fosforowego, nadto 28 do 40% wapna. Popiół z drzew szpilkowych jest uboższy w potas, z drzew liściastych, zwłaszcza z drewna twardego (bukowego i dębowego) bardzo zasobny w potas (do 13%) i w kwas fosforowy (do 8%). Popiół drzewny powinien więc być zbierany starannie w każdym gospodarstwie. Służyć może bądź to do użycia na kompost, bądź do zasilenia ogrodów i drzew owocowych. Jest znakomitym nawozem na łąki i w tym celu od wieków bywał już używany w okolicach lesistych, bogatych w drzewo.
Popiół z torfu i węgla kamiennego nie posiada wartości nawozowej.
Nawozy potasowe działają korzystnie na rozrost łodyg i na ich zdrewnienie, jak i na wykształcenie się bulw i mięsistych korzeni i wypełnienie się materiałami zapasowymi. Używamy ich przy uprawie roślin okopowych, jak ziemniaków, buraków, a także przemysłowych, jak tytoniu, chmielu, które to rośliny wiele pokarmu potasowego spotrzebowują. Drzewa owocowe i krzewy, jak i warzywa, jak np. kapusta, wdzięczne są również za zasilenie potasem.
Nawozy potasowe (kainit), razem z nawozami fosforowymi stanowią doskonały środek do zasilania łąk i roślin pastewnych trwałych, koniczyny, esparcety, lucerny. Na łąkach trawiastych, po obfitym nawożeniu kainitem i mączką żużlową, pojawiają się liczniej rośliny motylkowe.
Zwykła dawka nawozu potasowego wynosi 50 do 80 kg. tlenku potasowego na hektar. Przy nawożeniu łąk pierwszy raz daje się więcej, później dawki mniejsze. Nawozy potasowe surowe zwłaszcza zawierające chlorki działają częstokroć pośrednio na rolę niekorzystnie, powiększając jej włoskowatość i zlewność, a nawet mogą spowodować zaskorupienie. Dlatego lepiej je dawać przy uprawie jesiennej lub w zimie niż na wiosnę. Z tych samych powodów często nie skutkują wcale na glebach podmokłych, gdyż psują ich słabą pulchność. Po zdrenowaniu na tych samych rolach zaczynają działać korzystnie.
Wybór nawozu potasowego zależy od tego, w którym z nawozów najtaniej wypadnie 1 kg. tlenku potasu na miejscu. W kainicie jest zaledwie 10%, tj. jedna dziesiąta część skutecznego składnika – resztę stanowi nieużyteczna, a czasem szkodliwa nawet domieszka. Jeśli zatem dowóz jest daleki, to częstokroć opłaca się lepiej sprowadzenie więcej skoncentrowanego choć droższego nawozu.